Robot koszący – czy warto? BOSCH INDEGO 350 – Przemyślenia i porady po dwóch sezonach.



Zapraszam do obejrzenia moich przemyśleń/recenzji na temat robota koszącego BOSCH INDEGO 350. Nie jest to unboxing tylko szczera prawda o robocie od instalacji po użytkowanie, jego wady, zalety i odpowiedź po dwóch sezonach użytkowania, czy warto zakupić robot koszący. W filmie występuje gościnie kot rasy europejskiej o imieniu Jerry.

Jeżeli chciałbyś wesprzeć moją pracę proszę o subskrypcję mojego kanału! Dzięki temu będę mógł z większym rozmachem go rozwijać.

Jeśli masz jakieś pytania, bardzo proszę o komentarz do filmu.

Gniazdo, które pokazywałem w materiale:

Facebook SmartTube:

Visit Sources Channel

5 thoughts on “Robot koszący – czy warto? BOSCH INDEGO 350 – Przemyślenia i porady po dwóch sezonach.”

  1. Jeśli macie jakieś dodatkowe pytania napiszcie proszę w komentarzach nie na prv. Jeśli coś wam się nie podoba dajcie również znać, a jak wam się podoba to też możecie coś napisać 🙂 a na koniec proszę o subsrypcje. Przyjemności dla wszystkich!

  2. to jest chyba jedyna marka która produkuje kosiarki które koszą systematycznie, a nie chaotycznie jak konkurencja, natomiast jeśli chodzi o automatykę to chyba Gardena ma najbardziej rozbudowany system o integrację z nawadnianiem, czujnikiem wilgoci, itp. poprzez bramkę do której łączą się wszystkie urządzenia przez WiFi, jakbyś mógł jeszcze nagrać film na którym widać jak kosiarka systematycznie kosi to byłoby super 😉

  3. Hej, Nie wiem czy twoja kosiarka ma taką opcje. 
    Ślady na trawie po kołach można ograniczyć, ustawiając powrót do ładowania nie po kablu a wahadłowo. Tyle, że o ile pamiętam w odległości kilu metrów trzeba ułożyć kabel w "specyficzny" sposób, tak by kosiarka wiedziała, że od tego punku ma wracać po kablu. Mam kosiarkę od 7 lat, i to jest wada niestety, po kliku latach przed samą bazą są duże koleiny.

Leave a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Translate »